W poprzednim poście wspomniałam, że na latao musiałam zsobie znalezc nowy podkład, bo krem BB był za jasny. Dziś opowiem wam o moim letnim ulubieńcu.
Shiseido Sun Protection Liquid Foundation SPF 30 kosztuje 170 zł i dostępny jest w douglasach.
Podkład ten ma niesamowicie rzadką konsystencje, prawie jak woda! Dzięki temu bardzo dobrze stapia się ze skórą,jest lekki nie mamy uczucia maski ani nadmiernego "oblepienia" twarzy. Skóra jest promienna, nawilżona (ale nie błyszczy się!). Minusem może byc słabe krycie, nazwałabym ten podkład raczej wyrównującym koloryt bo z wypryskami sobie totalnie nie radzi.
Jego aplikacja jest bardzo przyjemna, ja używam po prostu dłoni.
Podkład posiada filtr SPF 30 (jest również wersja z SPF 42), zawsze nakładam na buzię filtr 50 dlatego ciężko mi było sprawdzić działanie filtru w tym przypadku.
Bardzo ciekawe opakowanie
W środku jest mała kuleczka, przed każdym użyciem należy potrząsnąć buteleczkę aby podkład się wymieszał. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim w podkładzie :)
Do zestawu dołączone jest pudełeczko z gąbeczką. Używanie jej wymaga jednak dużej wprawy i wydaje mi się, że "zjada" sporo produktu. Ja pozostaje przy moich palcach :D
Możecie dobrze zobaczyć różnicę w konsystencji pomiędzy Shiseido a kremem BB (post wcześniej)
Jest to mój zdecydowany numer jeden na lato, moim zdaniem jest wart swojej ceny, choć nie obrażę się jeśli znajdę coś tańszego ;)